Dzisiaj, 18 listopada, Rysio kończy 10 miesięcy. Pomyślałam, ze zrobię dla niego śniadanko. Jakoś tak wyszło, że to dopiero pierwsze. Idzie zima, może przerwa śniadankowa będzie krótsza niż rok?
Rysia zrobiłam z cieciorki, czyli humusa, reszta widoczna. Wszystkiego najlepszego z okazji 10miesięcznicy!
Rysio w łóżeczku. |
Z czerwonym smokiem w buzi. |
Rysio wśród chodniczków. |
No czad :-) Ale ten humus to Wam wyszedł jakiś gruboziarnisty. Jak przyjadę to Wam zrobię i pokażę, co?
OdpowiedzUsuńRysio zdecydowanie do siebie podobny :-)
OdpowiedzUsuńi może jeszcze powiesz że zjadłaś Rysia?mam nadzieję że przynajmniej był smaczny
OdpowiedzUsuń.A tak serio to zazdroszczę ci takich pomysłów.