Strony

środa, 28 listopada 2012

146. MIŚ USZATEK


Jestem sobie mały miś, śmieszny miś, znam się z dziećmi nie od dziś- brzmiały słowa piosenki śpiewanej na początku lub na końcu programu.
To kolejna dawniejsza dobranocka, którą mało kto dziś pamięta.

niedziela, 25 listopada 2012

145. SŁONIK NA SZCZĘŚCIE



Słonik powstał z chleba razowego. Nie mogłam się zdecydować które zdjęcie wybrać, wolałabym to bez lampy (dolne), ale rozsunęła mi się trąba, więc umieściłam również to z lampą, żeby można było porównać.

sobota, 24 listopada 2012

144. PIES PLUTO


To chyba ostatnie zwierzątko z bajek Disneya, które miałam zamiar wprowadzić do swojego zwierzyńca.
Serek zabarwiłam kurkumą, resztę znacie, bo to "starzy znajomi".

niedziela, 18 listopada 2012

143. KACZOR DONALD


Oto Kaczorek, którego miałam w zamiarze zrobić na śniadanko, ale nie starczyło latem czasu. Nadrabiam zaległość. Został jeszcze pies Pluto, jak dobrze pójdzie.Udało mi się nabyć (na wagę) wielki, żółty i niebieski talerz. Zółty wykorzystałam na poprzednie śniadanko ślubne, a niebieski mi się przyda, gdy będzie mi potrzebny taki właśnie kolor . Zamiast używać barwnika zrobiłam to w inny, chytry sposób. I Kaczorek ma piękny, marynarski, niebieski strój, prawda?

wtorek, 13 listopada 2012

142. ŚNIADANKO ŚLUBNE


29 września 2012 r. nasza młodsza córcia Ola wyszła za mąż za Jarka Zająca. Trochę zwlekałam z udokumentowaniem tej uroczystości rodzinnej, ale jakoś tak wyszło. Wczoraj nabyłam nowy talerz i postanowiłam wykorzystać go do tego celu.
Życzymy Młodym wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.