108. ryczący lew

Dzisiejsze śniadanko nie jest najwyższych lotów, ale śpieszyliśmy się na targ, więc lew tak szybciutko powstał, żeby zdążył zaryczeć przed naszym wyjściem. Skończyła się papryka, więc jęzor ma z ćwikły, troszkę się rozpływającej.

107. mały miś panda

Ser biały i dżem malinowy - wszystko widać.

106. salamandra plamista

Ten kolor serka (kakaowy) bardziej by się nadał na konika polskiego (paprykarz), ale dopiero dziś wpadłam, że mogę użyć kakao. Żółte plamy to kurkuma.

105. 30-lecie hodowli konika polskiego w RPN

W tym roku przypada 30. rocznica (1982-sprowadzono koniki) i  z tej okazji  przedwczoraj odbyły się uroczystości parkowe - pokazy hippiczne. Nie mogłam pominąć takiego lokalnego jubileuszu w swoich śniadankowych opowieściach.Wiem, że brakuje słów "hodowla konika polskiego" na talerzu, ale nie zmieściłoby mi się. Za dwa lata RPN będzie obchodził 40 urodziny.

104. kicia pers

Kicia jest prawie w całości z białego serka, oczy z sałaty lodowej i oliwki.Mam wrażenie, że wyszła z jakiegoś tunelu (ta obwódka na talerzu).

103a.Marek Niedźwiecki - wersja z lampą

Prawda, że jest różnica? Przynajmniej, jeśli chodzi o twarze, bo zwierzątkom jest wszystko jedno.

103. Marek Niedźwiecki

Autor "Listy przebojów", słynny prezenter Trójki. Zdjęcie zrobione bez lampy, następne będzie z lampą i mam wrażenie, że przedstawia kogoś innego. Tak działa światło.

102. Wojciech Mann - przezenter na sto dwa

Pana Wojciecha najłatwiej zaśniadankować, ponieważ jest bardzo charakterystyczny. Z innymi prezenterami Trójki nie pójdzie tak łatwo. Poza tym pan Wojciech jest moim ulubionym prezenterem,  chociaż  trudno mi się pogodzić z końcem "Szansy na sukces". (nie opuściłam chyba żadnej).

101. wynurzająca się foka

Foka dość długo czekała na setne śniadanko i teraz postanowiła się wynurzyć. Powstała z pasztetu, śliwki i oliwki, szczątkowo występuje ser, paprykarz, wędlina i rzeżucha.

100. jubileusz Trójki (i maleńki mój)

Nie mogłam się zdecydować co przedstawić na setnym śniadanku, dopiero Ola mi podpowiedziała (wielka fanka Trójki), bo w ostatnim tygodniu Zajączki kicały w Zwierzyńcu (zdjęcia na drugim blogu).

99. wróbelek (coraz rzadszy gość za oknem)

Powinien być bardziej szarobrązowy, ale bez barwników trudno o dokładny kolor. Zastosowałam paprykarz, ser biały, śliwki i oliwki, a także pieprz. Nie widziałam go już od lat, czyżby się od nas wyprowadził?

98. zajączek (tym razem bez podtekstów)

Z czego zrobiony zajączek - to widać. W ogóle mało składników posiada, zrobiony bardzo szybko, więc proszę wybaczyć niedoskonałości figury.

97. indor lub paw (chyba jednak paw)

Nie mogę się zdecydować jakiego ptaka przedstawiam, nie było podpisu pod rysunkiem (w internecie),  czyli co kto woli. Mnie  przypomina pawia a Rysiowi indora.  Produkty stale te same więc nie będę się powtarzać.

96. leniwy krokodylek

Wprawdzie upały początkowomajowe mamy za sobą, ale krokodylek tego nie zauważył i dalej się wczasuje.
Zrobił się z sera żółtego i korniszonka, a także wszędobylskiej śliweczki.