Strony

niedziela, 8 grudnia 2013

209. TATAR RYSIA NA KOLACJĘ

Już drugi raz mój mąż zrobił mi konkurencję i wykonał taką piękną kolację, (pierwsza jest na drugim blogu), że nie mogłam nie umieścić jej w śniadankach. Może teraz przerzucimy się na kolacyjki?

3 komentarze:

  1. Ojej, jak dla mnie to podejrzanie wyglada, zwlaszcza najwazniejsza czesc tej kompozycji... Nie skusilabym sie. Ale zycze smacznego amatorom tatara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zielone, to listek selera naciowego, czerwone, to papryka konserwowa. Główne danie rzeczywiście nie prezentuje się najlepiej, (jakby jakiś stwór z "Obcego"), a te zielone oliwki wyglądają, jak ogromne plemniory, ale chęci liczą się najbardziej.

      Usuń