Strony

czwartek, 17 września 2015

217. KARMIENIE CYCOKA






        To raczej nie śniadanko, tylko obiednik. Zainspirowała mnie  podwójna marchewka, którą, wśród innych, dostaliśmy od sąsiada-działkowca i od razu skojarzyła mi się z czynnością, jaką Ola wykonuje codziennie po kilka razy. Nie mogłam odmówić sobie wykorzystania tej marchewki, chociaż daleko Oli do rozmiarów, które widnieją na zdjęciu. -:)


sobota, 20 czerwca 2015

216. NARODZINY GAI


   Ten szczęśliwy i ważny moment nastąpił o 4.44 czasu londyńskiego 20 czerwca 2015 r. Musze przyznać, że moje "wnukostwo" wybiera ciekawe czasy zegarowe (Rysio za minute 24). Śniadanko przedstawia Gaję-Matkę -Ziemię wyłonioną z Chaosu. O maleństwie wiemy niewiele, ani jeszcze go nie widzieliśmy, bo nie dostarczono nam zdjęcia (w MMS się nie liczy, bo nic nie widać). Nie wiemy też ile ważyło, ale wiadomości te dostarczę później. Na razie cieszymy się, że wszystko poszło zgodnie z planem i że nareszcie mogę o sobie powiedzieć "babcia", a nie "dziadówka".:-)

Maleństwo nie było takie malutkie, ważyło przy urodzeniu 3,60, mierzyło 55 cm, czyli w normie. Jest większe nawet od samego Rysia, pewnie po tatusiu będzie dużą dziewczynką. Ewa miała o 5 dkg mniej, ale za to ja byłam olbrzymką, jak twierdzi moja mama.

)

sobota, 6 czerwca 2015

215. ŚWIATOWY DZIEŃ POCAŁUNKU


Usłyszałam dziś w radiu o miłym święcie, więc na szybciutko wykonałam buźkę z ustami do całowania.
Nic specjalnego, ale mąż się domyślił i dostałam całusa.:)



wtorek, 18 listopada 2014

214. RYSIO W ŁÓŻECZKU


         Dzisiaj, 18 listopada,  Rysio kończy 10 miesięcy. Pomyślałam, ze zrobię dla niego śniadanko. Jakoś tak wyszło, że to dopiero pierwsze. Idzie zima, może przerwa śniadankowa będzie krótsza niż rok?
Rysia zrobiłam z cieciorki, czyli humusa, reszta widoczna. Wszystkiego najlepszego z okazji 10miesięcznicy!


Rysio w łóżeczku.
Z czerwonym smokiem w buzi.
Rysio wśród chodniczków.

niedziela, 16 listopada 2014

213. CURRY OD OLI I JARKA


Wczoraj wykonaliśmy z Rysiem danie, którego przepis pozyskaliśmy z bloga Oli. Jest w nim duża ilość przypraw, dlatego ma inny, nieznany mi smak. Oprócz przypraw zawiera bakłażana, szpinak, cebulę i pomidory. Na wierzchu pieczony łosoś, pod spodem ryż.

piątek, 31 stycznia 2014

212. ŚWIATOWY DZIEŃ PRZYTULANIA


Dzisiaj jest Dzień Przytulania, więc na pamiątkę tak miłego dnia wykonałam kolacyjkę z przytulonych gołąbków z kapusty włoskiej. Ryś orzekł, że są lepsze niż z kamiennej głowy, bo delikatniejsze. Polecam!

niedziela, 19 stycznia 2014

211. NARODZINY WNUKA - RYSIA JUNIORA

Co tu dużo pisać - wszystko jasne. Cieszymy się bardzo, bo to nasz pierwszy wnuk. Moja siostra Zoja orzekła, że zostanę babcią, jak się urodzi wnuczka. To może w przyszłości, a na razie mogę być dziadówką, czyli żoną dziadka :))).

poniedziałek, 16 grudnia 2013

210. KARTKA ŚWIĄTECZNA

Jakiś czas temu znalazłam w sklepie takie kolorowe wafelki do dekoracji, których nie mogłam wykorzystać, bo po prostu przestałam robić śniadanka. Zawsze kiedyś następuje zmęczenie materiału. Z okazji zbliżających się świąt postanowiłam sama zrobić kartkę, zamiast przesyłać Wam gotową z internetu.

niedziela, 8 grudnia 2013

209. TATAR RYSIA NA KOLACJĘ

Już drugi raz mój mąż zrobił mi konkurencję i wykonał taką piękną kolację, (pierwsza jest na drugim blogu), że nie mogłam nie umieścić jej w śniadankach. Może teraz przerzucimy się na kolacyjki?

niedziela, 14 lipca 2013

208. MIŚKA NA RIKSZY

Dzisiaj znalazłam w zamrażarce ostatnią bułeczkę od Aniołka w Biłgoraju, więc postanowiłam ją wykorzystać i zrobić rikszę. Postać z czarnych oliwek może nie przypomina Miśki, ale to była jedyna czarna rzecz występująca w lodówce. Jak widać - z bułeczki można zrobić prawie wszystko.

czwartek, 4 lipca 2013

207.SENNY NIEMOWLAK

Oto niemowlaczek trzymający butelkę z mlekiem (wybaczcie, ze czerwona, bo to rzodkiewka), ale nie ma siły jeść, bo usypia, taki jest zmęczony i znużony.

poniedziałek, 1 lipca 2013

206. LUDZIK HALINKA

Ten ludzik dostał imię po dzisiejszej solenizantce - Halince. Nasza znajoma Halinka jest akurat chuda jak patyk, tak więc posturą do siebie zupełnie nie pasują. Chude ludziki już robiłam, teraz pora na większe rozmiary. Za to wszystkie tchną optymizmem. :))

niedziela, 30 czerwca 2013

205. KABRIOLETEM W ŚWIAT


Wesołe towarzystwo udaje się na wycieczkę. W realizacji tego przedsięwzięcia udział wzięła niezastąpiona bułka grahamka nabyta u Aniołka w Biłgoraju, którą wyciągam  z zamrażarki w miarę potrzeby. Cieszy się moim nieustającym zachwytem, co przeszkadza mi w podjęciu decyzji o odchudzaniu. Ostatnio odkryliśmy razowy cebularz występujący w Centrumie w ograniczonych ilościach, co oznacza, że trzeba iść rano, żeby go nabyć. Ale naprawdę  JEST WSPANIAŁY! Będziecie mieli okazję niedługo sami się o tym przekonać.

sobota, 22 czerwca 2013

204. KRÓL NA TRONIE

Król ma ciężką głowę od kłopotów i jest trochę zmęczony oczekiwaniem na Rysia, który z Miśką pogonił nad Echo popływać. Próbował się oprzeć, ale tron trochę kiepsko zbity.
Miśce smakowały zielone wafle, bo rano nie było po nich śladu.

piątek, 21 czerwca 2013

203. JAMNIK


Dzisiaj wieczorem wpadł do nas na kolację jakiś jamnik, warczał z talerza i nie pozwolił się dotknąć. W końcu  jednak dał się ugłaskać. Ta zielona trawka to dekoracyjny wafel do ciast, którego dziś zdybałam gdzieś w sklepie, wylądował na koniec w miśkowej misce. Ciekawe czy Miśka go zje.