Strony

poniedziałek, 10 grudnia 2012

151. MAŁY KSIĄŻĘ


Jako, że Mały Książę ma niebieski kubraczek, więc znów wykorzystałam talerz  w takim kolorze. Reszta, to serki, paprykarz, śliwka. Księcia dedykuję Ewie, bo wiem, że lubi tę książkę.

2 komentarze:

  1. Super, to taka niby bajkowa postac, ale sniadanko calkiem dla doroslych, bo to ksiazka ulubiona przez wielu doroslych :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje bardzo. Tylko sie czlowiek odwroci na chwile, a tu juz sterta nowych ciekawych sniadanek :) Mamo, przy najblizszej okazji wypije toast z okazji powrotu tworczych dni!

    OdpowiedzUsuń